PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10110}
6,2 493
oceny
6,2 10 1 493
Testament
powrót do forum filmu Testament

Dobre kino

ocenił(a) film na 8

"Testament" to zaskakująco dobry, porządnie zrealizowany film. Nie ma tu żadnych fajerwerków (wybuch to jedynie błysk światła), spektakularnych śmierci, obłażącej skóry czy wypadających włosów. Jest po prostu przygnębiająca wegetacja w miasteczku, które sukcesywnie wymiera i staje się coraz bardziej zaniedbane. Ocaleli ludzie, tracąc kolejnych członków rodziny, starają się wieść dotychczasowe życie, nie zwracając uwagi na radykalnie zmienione zmienione.
Może film jest trochę zbyt statyczny, zbyt powolny, zbyt łagodny wizualnie, ale mimo wszystko nie pozwala oderwać się od ekranu. To jedna z najdziwniejszych, najspokojniejszych i jednocześnie chyba najbardziej bliskich prawdzie wizji skutków wojny atomowej. Jak ktoś na to trafi, to polecam.

ocenił(a) film na 7
lezard

Owszem, jest dobry, jest porządnie zrealizowany. Do tego dość realistyczny i napewno bardziej wartościowy niż większość filmów o postapokaliptycznej tematyce. Ale niestety, te półtorej godziny miejscami niemiłosiernie się wlecze. I nie chodzi mi tutaj o brak akcji bo w filmach skupiających się na ludziach nawet wolę jak nie ma jej za dużo. Ale tu nie ma nawet porządnej fabuły, bo film jest skrajnie oszczędny nawet pod tym względem. Tak więc wrażenie pozytywne ale spodziewałem się więcej. 7/10.

ocenił(a) film na 7
FTW

Myślę, że odrobina dramatyzmu dodałaby kolorytu do filmu. Widz stoi trochę za bardzo z boku w stosunku do akcji a szkoda bo temat jest rewelacyjny. Mimo wszystko film jest godny polecenia.

ocenił(a) film na 5
lezard

Założyciel wątku ma z pewnością rację. Nie zgadzam się jedynie, że film nie pozwala oderwać się od ekranu.

Uważam, że film często i niemiłosiernie dłuży się, aczkolwiek racja, że jest to wizja najbliższa prawdzie, pozbawiona amerykańskich bohaterów i drastycznych scen z pękającymi wrzodami na ciele...

stasiuvino

Polecam to:
http://www.filmweb.pl/film/Threads-1984-128404
Film zrealizowany w konwencji paradokumentu.

ocenił(a) film na 3
stasiuvino

Tak, ma rację. Nie mniej dłużył się tak niemiłosiernie, że oglądałem go na raty, a pod koniec przewijałem już sceny bez dialogów. A można zrobić taki film o wiele ciekawiej (nie chodzi mi o dorzucenie mutantów rozrywających ludziom głowy zębami) - mnie np wgniótł w fotel "Ostatni brzeg" w obu wydaniach.

ocenił(a) film na 8
lezard

Całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Dokładnie to samo sobie pomyślałam, że nie ma tu tych wszystkich straszliwości fizycznych związanych z chorobą popromienną, które pewnie przyciągnęłyby widza do ekranu, powodowałyby przerażenie i tym podobne oczekiwane uczucia. Ale mimo to film jest tak poruszający i wzruszający, że od tego zwrotnego momentu, który wprost ściska za gardło, deszczowej sceny, w której pojawia się Kevin Costner, co chwila oczy zalewały mi się łzami.

Co mnie jeszcze mocno dotknęło to to, że oni tam nie mieli nawet czasu, żeby przejść żałobę, godnie opłakać utratę bliskich. Po prostu trzeba było żyć dalej dla tych, którzy nadal byli przy życiu (matka dla dzieci). To było mega surowe i wręcz nieludzkie. Starczyło jedynie czasu na małe (choć w danej chwili jedynie sensowne) pożegnalne gesty w postaci pogłaskania ręką danego przedmiotu bezpośrednio lub pośrednio związanego ze zmarłą osobą. Przejmujący.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones