Kevin jest jednym z czołowych aktorów świata a tutaj wypada w rankingu !! 110 !! A np. Bruce Willis jest 10 mimo iż moim zdaniem jest dużo gorszy od Costnera, nie zdobył on ani jednego Oscara a Costner 2 i jedną nominacje. Ale jak tu się dziwić jak Filip Bobek zajmuje 7 miejsce przez nawiedzone fanki BrzydUli ;/
Bo widz to taka niewdzięczna bestia, że zapomina o aktorach, którzy długo nie grają w głośnych filmach. Za to może nie na szczycie, ale dość wysoko, są tandeciarze z banalnych amerykańskich produkcji.
...a może jest tak nisko, dlatego, że jest beznadziejnie słabym aktorem? nie zdobył ani jednego Oscara, ale na pocieszenie Złote Maliny były, więc nie ma co narzekać...
Dobry jesteś. Nie twierdzę, że jest świetnym aktorem, ale grał całkiem nieźle i zasłużył na to żeby chociaż zamykać stawkę.
...w sumie to Ci powiem, że sam się dziwię, bo średnią ma wysoką i populary też jest, ale jak widać konkurencja jest tam ostra. to głównie ranking popularności i przyznać trzeba, że Bruce Willis wydaje się bardziej sympatyczny od 'szlachetnego Costnera', a to ma duże znaczenie...
...gra całkiem nieźle (to mocne słowo), ale każda z jego ról jest prawie identyczna, rycerz w srebrnej zbroi...