Czasami to nie rozumiem krytyków na prawdę, przecież koleś nie gra źle. To samo Stallone też ciągle dostaje złote maliny. Bez sensu. Albo np. "Człowiek z blizną", czy "Thing" jak takim filmom można dać złotą malinę, przecież to są dobre filmy. Nie rozumiem tych ludzi na prawdę.
masz racje, ale z drugiej strony ja nigdy bym nie dal oscara za najlepszy film władcy pierś cieniów itd. . kwestia gustu + tajemnica poliszynela .
I wiesz ja w ogóle nie zwracam uwagi na nagrody, ale jak tutaj wszedłem i zobaczyłem że Costner ma tyle malin to mnie zatkało.
Też się temu dziwię. Owszem, Costner jeszcze w żadnym filmie mnie nie powalił na kolana, ale to bardziej z tego powodu, że grał w rolach wiele nie wymagających. Ale żeby od razu dawać mu Maliny? Tym bardziej, że z tych wszystkich ról, które dały mu nominacje, właściwie zasłużył chyba tylko za "3000 mil do Graceland". Niby mówią, że w "Wodny świecie" zagrał wyjątkowo drętwo. No ale przecież taki był bohater tego filmu, był obojętny, wszystko po nim spływało jak po kaczce, nie okazywał emocji - więc Costner grał "bez emocji" a nie "drętwo". Idźmy dalej, nominacje za "Robin Hooda"?!? Za "Bodyguarda"!?! Za "Wyatt Earpa" !?!?!?!?!? Ciekawe co takiego nie spodobało się krytykom w jego grze z tego ostatniego filmu?
Tak samo jak nie wiem, o co chodzi z "Wodnym światem" i "Wysłannikiem przyszłości". Dlatego wszystko uważa, że to jedne z najgorszych filmów w historii? No dobra, genialnymi arcydziełami nie są, ale też nie jakimś rzadkim gównem. Ba, nawet to nie są gnioty. To po prostu solidne filmy science fiction. Ten pierwszy to kino akcji, ten drugi trochę dramatu. Oba strawiłem i mogę do nich powrócić bez niczego. A to właśnie po tych filmach skończyła się kariera Costnera w kinowych blockbusterach - obok Toma Cruise'a najpopularniejszego aktora lat 90-tych.
Powtórzę tutaj mojego kolegę...
"Paradoks polega na tym, że Maliny dostają najczęściej aktorzy lubiani i utalentowani, którym sie powiodło. To taka namiastka obrzucenia kogoś błotem bo jest; zdolniejszy, ładniejszy , bogatszy" itd...
A teraz gwóźdź programu, czyli...
Sylvester Stallone: 22 nominacje, 8 wygranych
Uwe Boll: 3 nominacje (z czego 1 za rolę drugoplanową)
Te malinki niech oni sobie wsadźa w d...
a daj spokój ziomuś a rola Bruca Willisa z armagedon?:D śmiech na sali jeden krytyk monimuje go go do saturna a drugi do złotej maliny :D
więc se mogą ziom wsadzić se dupy te nagrody! Costner wcale takim złym aktorem nie jest w niektórych filmach mnie zaskoczył pozytywnie! a co do sylwka mnie najbardziej boli ,że matoły nominowali go do złotej maliny za Oskar jak świetnie tam zagrał!
Maliny nie są nagrodą krytyków. To nagroda "otwarta", tj. każdy może wejść do grona przyznających, wystarczy tylko zarejestrować się na ich stronie i w terminie płacić składki. Dawniej odbywało się to korespondencyjnie.
Złote maliny to jest kpina po prostu i nawet na to nie zwracam uwagi... Costner który nie gra źle - ja go uwielbiam oglądać w filmach dostał złotą malinę a człowiek w każdym filmie z identyczną twarzą sadysty - Arnold Schwarzenegger nie.
Ja nie sugeruję się tymi malinami bo to jak są one przyznawane to jest wymysł idiotów i tyle. Jestem zbyt inteligentny by zrozumieć co im siedzi w tych głowach, ale sądząc po rozdawaniu tychże nagród to zupełnie ni
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
