zrealizowany został jako film konkurencyjny dla westernu "Tombstone", ale po latach uważam, że jednak "Tombstone" lepsze.
Tombstone to opowiesc o jednym miasteczku, w ktorym toczy sie walka o przestrzeganie prawa a Wyatt Earp o calym zyciu znanego stroza prawa. Wyat Earp jest bardziej epicki, lepsze watki itd, natomiast Tombstone to esencja westernu z wieloma strzelaninami. Mnie sie jednak bardziej podoba "Wyatt Earp", choc "Tombstone" tez jest bardzo dobry a Val Kilmer zagral tam wysmienicie takze bracioa Earpowie sa dobrze dobrani.
no super dzis w tvn7 leci, obejze sobie na bank bo lubie kostnera, a to co mówią krytycy to mnie to p******i.